środa, 1 października 2014

My beauty Diary apple polyphenol mask

Hej ! Dziś recenzja jednej z wielu maseczek w płachcie " My beauty Diary " przeznaczony do wali z zaskórnikami i wągrami . Niestety nie będzie prawdziwego opisu producenta bo nie mogę nigdzie jej znaleźć a moja maseczka jest po koreańsku . Ale tyle co sama wiem to ma wydziąg z jabłka , jest nawilżająca i rozświetlająca . 



 Maseczka bardzo ładnie pachnie i jest bardzo łatwa w użyciu . Mnie osobiście nie uczula choć jestem alergiczką . Rozjaśnia cerę i niweluje przebarwienia . 






Sposób użycia :


Nosimy maseczkę 20-30 min a potem wklepujemy resztę . Ja osobiście jeszcze wyciskam maseczkę po zdjęciu i wklepuję w twarz :P 

Podsumowanie
+ łatwa w użyciu 
+ ładnie pachnie 
+ oczyszcza pory 
+ usuwa przebarwienia 
+ nawilża 
+ jak na maseczkę dość szybko się wchłania 

- brak 

Jestem z niej bardzo zadowolona i mam zamiar zamówić całe opakowanie tych maseczek :) 

A wy macie jakieś ulubione maseczki w płachcie ? A może nie przepadacie za nimi 









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Współtwórcy