niedziela, 21 grudnia 2014

Mizon Snail Recovery Gel Cream

Hej Hej :) Dziś recenzja klasyka od mizon . 

Mizon Snail Recovery Gel Cream






opis produktu Lekki nawilżający żel z wysoką zawartością wydzieliny ślimaka. Dzięki żelowej formule szybko się wchłania i daje uczucie świeżości.
Mucyny, obecne w ślimaczym śluzie, pomagają skórze leczyć uszkodzenia i nadają jej gładkość. Kwas hialuronowy oraz ekstrakt brzozowy dbają o odpowiednie nawodnienie skóry. Zawiera ekstrakty z wąkrotki, portulaki i zielonej herbaty skuteczne w pielęgnacji cery problematycznej oraz działające łagodząco. Dzięki zawartości adenozyny, peptydów i kompleksu witamin działa przeciwstarzeniowo. Pantenol i allantoina zapewniają skórze sprężystość i elastyczność.
( nie zawiera barwników , parabenów ani zapachów ) 

Opinia : Konsystencja jest żelowa ( w końcu żelowy krem  ) i szybko się wchłania . Na początku trochę się zniechęciłam bo po pierwszej aplikacji wyskoczyły mi taki mini krostki przy nosie ale zawsze mówię sobie że organizm wyrzuca  w ten sposób toksyny z organizmu . Oczywiście po paru dniach zniknęły . Krem nie obciąża jest bardzo wydajny ( ilość ziarenka grochu wystarcza na całą twarz) . Skóra była gładka , nawilżona oraz mięciutka .

Podsumowywując :

+ Lekki
+ Nawilża 
+ bardzo wydajny 
+ tani 
+ wygładza 

- po pierwszej aplikacji krostki 



 Przepraszam że tydzień temu nie było posta ale obowiązki itp czasem tak będzie , myślę że jakoś w środku tygodnia napiszę jakąś krótką notkę . Jak by było was więcej to bym zrobiła rozdanie na Święta no ale trudno :) 

Życzę wam Wesołych Świąt !!

niedziela, 7 grudnia 2014

2/2 IT'S SKIN Power 10 Formula VC Effector

Hej dziś recenzja mojego 2 kremu wodnego od it's skin . Nie przedłużając przejdę już do samej recenzji

IT'S SKIN Power 10 Formula VC Effector








Opis produktu :Intensywnie rozświetlający i rozjaśniający krem wodny (serum) do twarzy zawierający pochodną Witaminy C oraz wyciąg z zielonej herbaty, które skutecznie rozjaśniają istniejące przebarwienia na skórze i zapobiegają powstawaniu nowych. Dodatkowo, serum delikatnie wspomaga złuszczanie naskórka, dzięki czemu zmniejsza widoczność porów oraz wygładza i poprawia strukturę skóry. Dzięki systematycznemu stosowaniu, skóra wygląda młodzieńczo, promiennie i jest pełna życia.

Krem jest dla mnie całkowicie neutralny jak bym go wcale nie używała , no może tylko czuje delikatne podrażnienie bo serum ma w sobie alkohol . Może tam trochę rozjaśnia ale szału nie ma . Plus że nie zapycha porów . Naprawdę nie mogę już nic o nim powiedzieć ta cudowna witamina c okazała się za przeproszeniem kupą może w jakiś innych kosmetykach widać ten efekt który witamina c oferuje


Podsumowywując :

+ nie zapycha

- nie robi nic szczególnego oprócz podrażnień skóry


A wy może znacie jakieś kosmetyki z witaminą c które rzeczywiście działa ? 
















poniedziałek, 1 grudnia 2014

Kosmetyki Japońskie vs Koreańskie

Hej !! Dziś tak jak obiecałam porozmawiamy trochę o japońskich i koreańskich kosmetykach w które warto inwestować ?

Japońskie :Kosmetyki japońskie są z zasady bardziej chemiczne i ich listy składników są dość krótkie . Jeżeli chodzi o działanie wydaje mi się że są skuteczniejsze niż koreańskie . Naprawdę są bardzo dobre , często można zauważyć efekt po pierwszym użytku . Opakowania są zazwyczaj bardzo proste i mało zachęcające , Japończycy nie dają także żadnych aromatów więc kosmetykiem zazwyczaj pachną taki szarym mydłem hah .  Osobiście wypróbowałam parę kosmetyków np z hada labo ( recenzje wkrótce ) i jestem bardzo zadowolona nawet ten żel z hada labo okazał się wspaniały :) popularnym  kosmetykiem w Japonii jest właśnie lotion z hada labo ( wiem w jednym zdaniu użyłam z dziesięć razy hada labo ) z kwasem  hialuronowym







Firmy warte uwagi : Hada labo , SK II, shiseido

Koreańskie : te kosmetyki mają bardzo długie , to nawet mało powiedziane one są czasem przerażająco długie listy ekstraktów wyciągów itp branych z natury . Wydaje mi się że rynek koreańskich kosmetyków jest większy niż japoński . Muszę przyznać że w makijażu króluje Korea , jakością i rozmaitością i te słodkie opakowania :) . Jeszcze maseczki mają super i pianki ( moja ulubiona pianka jest właśnie koreańska ) . Koreańskie kosmetyki często mają w sobie alkohol ( to cena za skuteczność bo dorównuje japońcom ^^ ) i drażnią ale w Korei chyba nikogo to nie obchodzi . Kosmetyki mają być skuteczne :) Można jeszcze wspomnieć o mgiełkach których na rynku koreańskim królują ( Koreanki często zastępują tonik mgiełką ) . Jednym z bardziej popularnych wyborów jest klasyk mianowicie żel z wydzieliną Ślimaka od mizon







Firmy warte uwagi : Etude hause , it's skin , mizon , tony moly , the face shop , skin food



A co wy uważacie na ten temat ? No odezwijcie się może macie jakieś zastrzeżenia do bloga ?






niedziela, 30 listopada 2014

ETUDE HOUSE VANILLA MOIST EYE'S CREAM

Hej to znowu ja . Wiem że nie było tydzień temu posta ... no po prostu brak czasu ale to nie ważne . Dziś dość krótka recenzja bo już jest późno ale za to jutro będzie notka o różnicach między koreańskimi a japońskimi kosmetykami . Wracając do recenzji :

ETUDE HOUSE VANILLA MOIST EYE'S CREAM






Opis produktu : Intensywnie nawilżający krem pod oczy . Likwiduje zmęczenie , ziemistość i cienie . Krem wygładza skórę pod oczami a produkt w sztyfcie jest łatwy w aplikacji .

No muszę przyznać że krem jest super już po pierwszego użytku widziałam poprawę skóry pod oczami a urocze opakowanie karmi oczy :)  . Duże nawilżenie i usunięcie ziemistego koloru skóry jest gwarantowane . Gorzej z cieniami bo krem nie robi z nimi prawie nic . Jest bardzo lekki i błyskawicznie się wchłania a aplikacja naprawdę jest bardzo prosta ale gdy krem się kończy ten plastik który utrzymuje krem zaczyna drapać więc trzeba wspomóc się palcami :)

Podsumowywując :
+ konsystencja
+ cena
+ nawilżenie
+ usuwa ziemisty odcień
+ łatwa aplikacja
+ wydajność

- prawie nic nie robi z cieniami :(

Cena : ok 20 zł a ebayu


Dlaczego jesteście tacy cisi widzę ze jest aktywność więc komentujcie bardzo mi na tym zależy i może ,macie jakieś fajne  pomysły na posty ?? Nie musi być związane z Azją :) 







poniedziałek, 17 listopada 2014

1/2 It's SKIN 10 Formula VE Effector

Hej przepraszam że nic wczoraj nie wstawiłam mogła bym się tłumaczyć nauką bądź brakiem czasu ale tak naprawdę pomyliłam dni i byłam pewna że dziś będzie niedziela , tak mądra ja przez to nie nauczyłam się na sprawdzań na historie
    Dobra koniec użalania się nad sobą czas na kolejną recenzje . Dziś będzie mowa o moim pierwszym kremem wodnym od it's skin , mianowicie jest to krem wodny z witaminą E czyli tak zwaną " witaminą młodości " . W chroni naszą Skórę przed wolnymi rodnikami ( w którymś poście była już mowa o wolnych rodnikach więc nie będę się rozpisywać ) Nawet Azjatycki Cukier wspominał że Azjatki używają kremu właśnie z tą witaminą od najmłodszych lat .

It's SKIN 10 Formula VE Effector








Opis produktu :krem wodny z witaminą E, zwaną również "witaminą młodości", to silny przeciwutleniacz, który chroni naszą skórę przed zgubnym wpływem wolnych rodników. Dodatkowe składniki kremu nawilżają i pielęgnują cerę. Krem nadaje się dla cery w każdym wieku.Krem dodatkowo nawilża cerę



Jestem dość zadowolona z tego kremu jest bardzo lekki ( w końcu to krem wodny^^) Nie zapycha porów, nawilża i mi się wydaje że odrobiny wyrównuje koloryt ( taki bonusik ) wielki + za to że nie podrażnia bo koreańskie kosmetyki mają to do siebie że są dość agresywne i ładnie mówiąc nie ma się po nim " czerwonego ryja " :)

Podsumowywując : 
+ nawilża
+ nie podrażnia !!
+ nie zapycha
+ odrobinkę wyrównuje koloryt skóry

- narazie nie ma :)

Myślę że ten krem przyda się osobie która na poważnie myśli o prewencji antystarzeniowej .

A wy co myślicie o zapobieganiu przedwczesnego starzenia ? 














niedziela, 9 listopada 2014

IT'S SKIN Prestige Creme D'Escargot BB

Hej dziś wpis UWAGA mojego pierwszego kremu bb <3 Jest to krem od it's skin ( lubię tą firmę ) ekstraktu ze śluzu ślimaka wiem brzmi to trochę '' niesmacznie ''.No to tak :) 

IT'S SKIN Prestige Creme D'Escargot BB




Opis produktu :Ekskluzywny krem BB, zawierający 21% ekstraktu ze śluzu ślimaka, oraz innowacyjny składnik EGF, których wspólne działanie silnie regeneruje, napina skórę oraz wspomaga odnowę komórkową zmniejszając widoczność zmarszczek i poprawiając strukturę skóry. Krem doskonale poprawia i ujednolica koloryt, rozjaśnia przebarwienia oraz skutecznie walczy z niedoskonałościami  skóry, w tym zmianami trądzikowymi i bliznami. Wysoki filtr SPF 25 PA++ (UVA/UVB) chroni skórę przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym.  




 Jest naprawdę mocno przeciętny . Prawie w ogóle nie kryje przebarwień ( mam okropne wypieki jak bym non stop była zawstydzona ^^). Dla mnie jest za ciemny , mam zszarzałą cerę  i potrzebuje pożądanego rozjaśnienia . Fajnie nawilża i rzeczywiście jest bardzo lekki i wygląda bardzo naturalnie ( bo nie kryje :P ) Myślę że nada się dla osób które nie mają jakiś dużych problemów z cerą i chcą tylko ujednolicić koloryt . Z tego co wiem ten krem ma same + jeżeli chodzi działanie dla cery ja ich nie zauważyłam ale stosowałam ten krem bb ze dwa razy :) Mojej mamie bardzo przypasował choć jest okropną alergiczką 
PS: Przepraszam a jakość zdjęć ale mój aparat chwilowo umarł :P 

Podsumowywując
+ Lekki
+ nawilża
+ niezła konsystencja 
+ myślę że jest odpowiedni dla alergików 

- nie kryje wypieków ani porów 
- dla mnie za ciemny 
- cena 
- dostępność

Cena : od 68 zł 
Dostępność: ebay sklepy internetowe 

Ah it's skinie znowu mnie zawiodłeś ale to nie znaczy że przestane kupować twoje kosmetyki :)
Następny post za tydzień . Narazie 

A może którejś z was przypasował ten bb krem ???













niedziela, 2 listopada 2014

Etude House Play Therapy Sleeping Pack

Hej dziś recenzja mojej pierwszej maseczki cało nocnej od Etude Hause . Przepraszam że nie wstawiłam obiecanego posta w tygodniu ale miałam poprawki i lekcje gitary i po prostu się nie wyrobiłam .
Wracając do maseczki

Etude House Play Therapy Sleeping Pack





Opis produktu :Maseczka Play Therapy Sleeping Pack to całonocna maseczka nawilżająca przeznaczona dla skóry suchej. Chroni i nawilża skórę podczas snu, zapobiegając  wysuszeniu i podrażnieniu. Głównym składnikiem maseczki są minerały morskie.

Sposób użycia:Na koniec podstawowej pielęgnacji skóry przed snem nałóż nocą maseczkę za pomocą szpatułki na całą powierzchnię twarzy, następnie delikatnie wklepuj ją w skórę i pozostaw na całą noc. Rano umyj delikatnie twarz i ciesz się piękną nawilżoną skórą.

Niestety nie mam aparatu więc nie wstawię zdjęcia jak wygląda . Maseczka jest biała a po rozprowadzeniu przejrzysta . Ma taki chemiczno-mydlany zapach . Po nałożeniu na twarz zostawia lepki film , mi osobiście to aż tak nie przeszkadza choć to nie jest przyjemne uczucie . Ale działanie to rekompensuje , następnego dnia suche skórki z czoła zniknęły a policzki były rozjaśnione i nawilżone . Nie zgadzam się ze ta maseczka jest tylko dla skóry suchej , tłustej i mieszanej też przyda się porządne nawilżenie :) Maseczka nie zapycha porów i łatwo ją zmyć

Podsumowywując :
+ Porządne nawilżenie
+ łatwa aplikacja
+ rozjaśnienie
+ nie zapycha porów

- zapach
- po nałożeniu lepki film

Cena: Od 32 zł
Dostępność: Ebay , sklepy internetowe











poniedziałek, 27 października 2014

Coix Seed Mask

Hej przepraszam że wpis jest dopiero dziś ale w tym tygodniu nawet nie miałam kiedy usiąść :(
Dziś będzie recenzja następnej maseczki w płachcie My Beauty Diary

Coix Seed Mask 







Opis produktu: Niestety nie znalazłam pełnego opisu więc z mojego tłumaczenia maseczka ma złagodzić podrażnienia nawilżyć i rozjaśnić wszelkiego rodzaju przebarwienia 



Maseczka nie jest jakaś specjalna wybielać nie wybiela już szybciej rozjaśni twarz  apple polyphenol . Wmiarę nawilża i ładnie pachnie i tyle , jest tak strasznie przeciętna że naprawdę nic więcej nie mogę o niej powiedzieć

Podsumowywując :
+ ładnie pachnie
+ nawilża

- nie rozjaśnia
- w sumie nie robi nic ciekawego



A wy używałyście tej maseczki ?









niedziela, 19 października 2014

MangoWhite Cleansing Foam czy to ta jedyna ?

Hej Hej :) dziś recenzja pianki it's skin , ahh bardzo lubię tą firmę choć star krem KLIK mnie rozczarował . Wracając do pianki szukam tej jedynej a że ta bardzo ładnie wyglądała to zamówiłam parę próbek

MangoWhite Cleansing Foam


Opis :Odświeżająca pianka do mycia twarzy z ekstraktem z mangostanu. Skutecznie oczyszcza skórę twarzy ze wszelkich zanieczyszczeń, a przepiękny zapach dodaje energii. Przywraca skórze zdrowy koloryt i wygładza jej strukturę



 No to tak od czego tu zacząć . Pianka jak widać jest na początku mało atrakcyjną pastą na szczęście po dodaniu odrobiny wody tworzy się piana . Przepięknie pachnie i jest bardzo wydajna jedna próbka starczyła mi na prawie 3 tygodnie . Po zmyciu rzeczywiście twarz jest jaśniejsza odświeżona czy wygładza nie sądzę .
Duży plus że zmywa makijaż . Niestety dla mnie to trochę zamarło wole pianki dające nie tylko oczyszczenie przydało by się nawilżenie i zmniejszenie porów . Pianka jest fajna ale są dużo leprze

Podsumowywując :
+ Zapach
+ wydajność
+ zmywa makijaż
+ rozjaśnienie ( chwilowe )

- Początkowy wygląd
- nie nawilża
- żadna rewelacja

Dostępność : ebay , beautikon.com
Cena: jakieś 40zł

Za tydzień nowy post ^^

       A wy używałyście tej pianki ? 







sobota, 11 października 2014

Star Cream Hit czy Kit ?

Hej . Dziś będzie recenzja  "Star Cream" od It's skin . Słyszałam dużo dobrego o tym kremie więc musiałam go przetestować


Opis :
Multifunkcyjny krem do twarzy na dzień (formuła 5 w 1):nawilża skórę i zapobiega utracie wilgoci w ciągu dnia, wygładza drobne zmarszczki i nierówności oraz zmniejsza widoczność porów (skutecznie koryguje strukturę skóry), jak również chroni przed promieniami UV.
Dodatkowo, jasny perlisty odcień skutecznie ujednolica, rozjaśnia i rozświetla koloryt skóry, dzięki czemu świetnie sprawdza się jako baza pod makijaż.



  Ma delikatnie różowawy odcień i pięknie pachnie . Niestety na tym pozytywy się kończą .Krem jest dość treściwy i trudno go rozprowadzić po twarzy , podkreśla suche skórki co mnie bardzo denerwuje . Jak ktoś ma wypieki bądź zaczerwnienienia to krem nie wyrówna kolorytu .Pory nadal są widoczne . Jeden plus to że twarz jest rozświetlona i nawilżona . 

Podsumowanie :

+ ładny zapach
+ rozświetlenie
nawilżenie

- podkreśla suche skórki 

- nie zmniejsza widoczności porów 
- ciężko go dokładnie rozprowadzić 
- nie pokrywa zaczerwienień :( 

Pamiętajcie że to moja osobista opinia i nie wszyscy mogą się z nią zgadzać . 


A wy używałyście tego kremu ?















środa, 1 października 2014

My beauty Diary apple polyphenol mask

Hej ! Dziś recenzja jednej z wielu maseczek w płachcie " My beauty Diary " przeznaczony do wali z zaskórnikami i wągrami . Niestety nie będzie prawdziwego opisu producenta bo nie mogę nigdzie jej znaleźć a moja maseczka jest po koreańsku . Ale tyle co sama wiem to ma wydziąg z jabłka , jest nawilżająca i rozświetlająca . 



 Maseczka bardzo ładnie pachnie i jest bardzo łatwa w użyciu . Mnie osobiście nie uczula choć jestem alergiczką . Rozjaśnia cerę i niweluje przebarwienia . 






Sposób użycia :


Nosimy maseczkę 20-30 min a potem wklepujemy resztę . Ja osobiście jeszcze wyciskam maseczkę po zdjęciu i wklepuję w twarz :P 

Podsumowanie
+ łatwa w użyciu 
+ ładnie pachnie 
+ oczyszcza pory 
+ usuwa przebarwienia 
+ nawilża 
+ jak na maseczkę dość szybko się wchłania 

- brak 

Jestem z niej bardzo zadowolona i mam zamiar zamówić całe opakowanie tych maseczek :) 

A wy macie jakieś ulubione maseczki w płachcie ? A może nie przepadacie za nimi 









sobota, 20 września 2014

Hada Labo "Tamagohada"

Dla japonek idealna cera jest jak białko ugotowanego jajka . Dziwne porównanie prawda ? producent zapewnia że ten produkt pomoże osiągnąć ten efekt . Hada Labo jest bardzo cenioną firmą w Japonii . Ten krem zawiera kwas glikolowym ( AHA) który pomaga naturalnie złuszczać martwy naskórek . Kwas salicylowy (BHA) pomaga odblokować zatkane pory i wygładzić . 




Opis produktu : 
























Produkt fajnie się pieni na twarzy jest bardzo wydajny bo wystarczy wycisnąć odrobinę na rękę dodać odrobinę wody i nanieść na twarz 








Podsumowywująć : 
+ lekki
+wydajny
+rozjaśnia cerę
+nawilża 
+usuwa suche Skórki 

-Trzeba używać kremu z filtrem bo skóra jest bardziej podatna na oparzenia 
- cudów nie robi 
- dość drogi

Myślałam że będzie ciut lepszy ale używam do dopiero od paru dni a efekt jest . Bardzo go lubię i chyba mogę go polecić 
Kupiłam go na Azjatyckim Bazarze :) 

A wy używałyście kiedyś hada labo ? 





niedziela, 14 września 2014

W zdrowym ciele Zdrowa cera :)

Hej dziś pomówimy o "Diecie na ładną cerę " . Jak zapewne wiecie same kosmetyki nie wystarczą by uchronić naszą cerę przed starzeniem . W Azji bardzo dużą wagę przywiązują do sposobu żywienia . Przyswoiłam ostatnio trochę wiedzy na ten temat od moich znajomych Koreanek jak i od mojej cioci dermatolog. 


  • Po pierwsze eliminujemy fast foody , chipsy i inne nie zdrowe rzeczy . Tłuste jedzenie bardzo źle wpływa na naszą cerę .
  • Staraj się jeść jak najwięcej morskich ryb.Są one najlepszym źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3.Ryby są ważnym składnikiem błon komórkowych i przy spieszają regenerację skóry. Dzięki temu staje się ona bardziej odporna na czynniki zewnętrzne,Powinny znaleźć się w Twojej diecie szczególnie wtedy, gdy masz skórę suchą, alergiczną i jesteś narażona na kontakt z chemikaliami (a kto dzisiaj nie jest?). Kwasy omega-3 mają też silne właściwości przeciw zapalne, zmniejszają podrażnienia, za czerwienienia .


  • Jedz przeciwutleniacze które są bardzo ważne w tej diecie .Przeciwutleniacze to związki które osłabiają działanie wolnych rodników . Wolne rodniki są na tyle złośliwe że niszczą nasze włókna kolagenowe skóra traci elastyczność i powstają zmarszczki .  Przeciwutleniacze znajdziemy w pomidorach,arbuzach,goździkach,śliwkach,oregano,jagodach zwykłych i goi,cynamonie,fasoli jabłkach,czereśniach,malinach,kakao itp


  • Ogranicz słodycze. Badania dowodzą że cukier przyczynia się do powstawania trądziku i innych nie doskonałości. Jeśli masz naprawdę problemy skórne wy eliminuj na jakiś czas całkowicie cukier .
  • dostarczaj jak najwięcej witamin do organizmu . Każda witamina ma swoją właściwość  np:
A-Ta witamina przy spiesza naturalny proces wymiany komórek, więc sprzyja utrzymaniu gładkiej, jędrnej i młodo wyglądającej skóry. 
C- pomaga na naczynka rozjaśnia i pomaga w walce z trądzikiem 
E- zwana w azj witaminą młodości. Walczy zestarzeniem się skóry Azjatki używają kremów z tą witaminą od najmłodszych lat 
K-Walczy z cieniami pod oczami 

  • ciężko jest mi wymienić w czym każda witamina się mieści więc po prostu nie żałuj sobie warzyw i owoców i łykaj codziennie zestaw witamin :) 
  • staraj się jeść jak najzdrowiej będziesz się lepiej czuć i jeszcze lepiej wyglądać  pozdrawiam :) 
A może wy macie jakieś odkrycia żywieniowe które wpływają zbawiennie na cerę ?











piątek, 12 września 2014

Zielona herbata

Zapewne wiele z was słyszało o mani zielonej herbaty w Azji . Każda porządna Azjatka dziennie wypija przy najmniej 4 szklanki . Wiem że to brzmi dość absurdalnie ale zielona herbata ma dużo właściwości nie tylko zdrowotnych ale też odmładzających nie bez powodu Japonki nazywają ją " eliksirem młodości " . Ma w sobie witaminę C E i B które bardzo sprzyjają naszej cerze . Zielona herbata także wspomaga odchudzanie ^^.


Jest wiele kosmetyków z wyciągiem z zielonej herbaty . Znajdziemy je również w Polsce ale w składzie nie ma prawie wo gule herbaty tylko aromat . Na szczęście Azja wypuściła mnóstwo kosmetyków tego typu .Na przykład Ginvera Green Tea .

Słyszałam o tych kosmetykach same dobre rzeczy . Ostatnio zamówiłam sobie tonik z tej firmy po dłuższym stosowaniu na pewno zamieszczę recenzje . 
Ale jak nie chcesz wydawać kupę kasy na tego rodzaju kosmetyki możesz w łatwy sposób zrobić swoje własne .

Maseczka z herbaty - coś najprostszego na świecie czyli prażymy dużą ilość herbaty , odcedzamy i mielimy listki . Po delikatnym schłodzeniu nakładamy na oczyszczoną Skurę  (najlepiej wieczorem bo Skura może delikatnie barwić) i zostawiamy tak na 10-20 min 

Krem - Herbata którą wcześniej zaparzyliśmy dajemy do schłodzenia . Bierzemy olej czy tam masło kokosowe i rozpuszczamy w garnuszku . Po rozpuszczeniu mieszając wlewamy zieloną herbatę ( wedle uznania ) i odstawiamy . I w łatwy sposób mamy swój własny herbaciany krem . Uwaga olej kokosowy jest tłusty i dość długo się wchłania ale ma niesamowite właściwości . 

Co tu znajdziesz

Hej !!
Nazywam się Karolina. Myślę że wiele z was interesuje się Azją i pięknym wyglądem Azjatek tak jak ja :) . Ale niestety większość blogierek opisuje dbanie o cerę dla osób dorosłych , ja postaram się to zmienić . Sama jestem nastolatką i podążam za "cerą idealną " . Dużo testuję  kosmetyków z Azji i postanowiłam się z wami dzielić moją wiedzą w tym zakresie . Będę zamieszczać tu posty o naturalnych sposobach dbania o cerę jak i polecanych kosmetykach .Od razu mówię że nie jestem żadną żywą reklamą kosmetyków . Serdecznie zapraszam do czytania mojego Bloga . <3


Współtwórcy